Gaming week, ep. 2
Na początek – skończyłem „DeathSpank” przy okazji zgarniając wszystkie osiągnięcia (Achievements) i dobiłem postać do maksymalnego poziomu. W skrócie – nie pamiętam kiedy ostatni raz spędziłem z grą z Xbox Live Arcade ok. 10 godzin. Jeśli ciekawi Was dlaczego – zapraszam do zapoznania się z recenzją. Opisałem tam wszystko, co pokochałem w tej grze.
W tym tygodniu również udało mi się dokończyć kampanię Halo 3 na poziomie trudności „legendary” razem z @lmilka i @mikebugslayer. W sumie nie sprawia ona zbyt wielu problemów jeśli gra się w kilka osób, ale nie wyobrażam sobie przedzierania się przez nią w pojedynkę. Wisienką na przysłowiowym torcie było polowanie na osiągnięcia, które sobie później urządziliśmy. Muszę przyznać, że Halo 3 może powrócić jeszcze nie raz do napędu w celu zabawy w trybie multiplayer.
Na koniec – wróciłem do Borderlands na szybką sesje kooperacji z @lmilka. Póki co strasznie obsysam, gdyż w zasadzie nie pamiętam w ogóle mechaniki tej gry a tym bardziej nie kojarzę fabuły w miejscu gdzie skończyłem, jednak powinienem wrócić do formy całkiem szybko. Uwielbiam tą grę, pomimo że nie mam bladego pojęcia o fabule, ani celu. Myślę, że jeśli w końcu uda mi się skończyć ten tytuł, być może napiszę parę słów na jego temat.
Zobaczymy jak ten tydzien wypadnie, ale jest jedna gra, w którą będę grał na 100% – Gears of War 2. Właśnie tak! Mnożnik 25 dla punktów doświadczenia przez cały weekend i zamierzam z tego mocno skorzystać!