Asset 3

Mafia 2 DLC: Joe’s Adventures

Andrzej Kała / 29.11.2010
komentarze: 0

Jak już wcześniej pisałem – Mafię 2 pokochałem ze względu na klimat i fabułę, dlatego zasmuciło mnie, że „Jimmy’s Vendetta” okazało się średniakiem, a wręcz pojawiły się opinie, że to wycięta część gry wrzucona na DLC. Zupełnie inaczej zapowiadał się najnowszy DLC zatytułowany „Joe’s Adventures”. W tym przypadku duży nacisk miał być położony na fabułę, co niejako wydawało mi się prawdą ze względu na bardzo barwną postać, w którą mieliśmy się wcielić.

Jak to wyszło w praniu?

Akcja Joe’s Adventures umiejscowiona jest dokładnie w momencie [SPOILER!!!] gdy nasz bohater z głównej gry – Vito, idzie do więzienia [KONIEC SPOILERA]. Wcielamy się w postać Joe, który powoli pnie się do góry po szczebelkach do kasy.

Początkowo byłem zachwycony zestawem nowych misji – miały wszystko to co podstawowa gra – misje poprzedzone i zakończone filmikami, wszystko zgrabnie poprowadzone – cieszyłem się jak dziecko. Niestety radość szybko się skończyła, gdyż po ok. 30 minutach wszystko zmienia się diametralnie i z pięknej, prostoliniowej fabuły poprowadzonej w świetnym stylu otrzymujemy otwarte miasto z listą misji do wykonania, do których wprowadzeniem jest ładny obrazek z tekstem. Tak – obrazek z tekstem to szczyt fabularny tego dodatku. Misje oznaczone są na mapie wielkimi wirtualnymi ikonami, co dodatkowo niszczy cały efekt wsiąkania w miasto z tamtych lat…

Pierwsza misja kładła duży nacisk na skradanie, odorbinkę strzelania i trzymający w napięciu pościg samochodowy. Dodatkowo jest mocno obudowana fabularnie. Wciągnęła mnie od razu i nie mogłem się oderwać… niestety im dalej w las, tym nudniej, smętniej i płycej. Misje robią się trywialne i w zasadzie nudne, a fabuła jak wspomniałem ogranicza się do obrazka z tekstem.

Niestety przez cały czas miałem wrażenie, że „Joe’s Adventures” to kawałek wycięty z podstawowej gry, który kończy się po pierwszej misji. Do niego kilku projektantów poziomów dokleiło parę średnich misji, które inwencją mógłby zabić dowolny autor modów do gier przy użyciu tych samych narzędzi.

Bardzo zawidołem się na tym dodatku i prawdę powiedziawszy nie wiem czy będzie chciało mi się dotrwać do końca w tej męczarni. W zasadzie za 240 MS Points możnaby się skusić jeśli komuś podobała się jedynka, ot tak żeby jeszcze poturlać się trochę po mieście w dobrych klimatach, ale za obecną cenę – dajcie sobie spokój.