Mortal Kombat: Legacy – Odcinek 4
Kolejny wtorek i kolejny odcinek „Mortal Kombat: Legacy”. W czwartym już odcinku poznajemy historię Kitany i jej „bliźniaczej” siostry Mileeny, a także historię Edenii której królową kiedyś była Sindel.
Niestety coraz mocniej widać niski budżet produkcji, a przy okazji pewne nieścisłości w historii Kitany jeśli porównamy ją z tą opowiedzianą w ostatniej odsłonie gry. Nie wspominając już o tym, że koncept całej serii kompletnie odsunął się od tego co pokazał nam kiedyś wyrywający z butów zwiastun. Wstawki „rysunkowe” kompletnie mnie nie przekonały niestety i choć ciekawa jest historia Edenii, to jednak tak dalekie odejście od historii znanej nam z gier „Mortal Kombat” zaczyna mnie mocno razić w oczy.
Odniosłem wrażenie, że chyba ktoś wybił z głowy autorowi pierwotny scenariusz i wymusił to co właśnie oglądamy. Mogło być naprawdę ciekawie, a tak mamy czwarty odcinek i każdy kolejny robi się coraz słabszy.