„Elder Scrolls: Skyrim” zapowiada się epicko
Chyba „epicki” to najlepsze określenie jakiego można użyć w przypadku „Elder Scrolls: Skyrim”. Smoki, gigantyczny świat, rozbudowane elementy RPG i niesamowita oprawa graficzna.
Do tej pory niespecjalnie kręcił mnie Skryim i bardziej skupiałem się na „Mass Effect 3”. Jednak po obejrzeniu wideo, które znajdziecie w dalszej części wpisu gra wskoczyła na listę tytułów, które będzie trzeba zakupić w dniu premiery. W zasadzie każdy element, który pojawił się podczas prezentacji powodował u mnie opad szczęki. Rozmach z jakim wykonano świat i dbałość o szczegóły są godne podziwu. Jeśli wierzyć w to co mówi Todd Howard, to każdy element świata, każde miasto, każdy jeden ze 150 (!!) lochów, były ręcznie zaprojektowane i wykonane przez ekipę z Bethesdy.
Co więcej – w grze napotkamy tysiące przedmiotów, a każdy z nich – od małego owocu, przez kwiatki, po buty, tarcze i zbroje – wykonany jest w pełnym 3D, więc będziemy mogli go obejrzeć z każdej strony. Ogarniacie? Tysiące różnych przedmiotów, a każdy będzie można obejrzeć w pełnym 3D.
Jeśli do tego dołożymy takie aspekty jak gigantyczne smoki, bardzo ciekawy system walki i magii, a dla tych spokojniejszych graczy – możliwość wykonywania różnych zawodów i wpływania na ekonomię świata, to dostajemy grę na kilkadziesiąt jeśli nie kilkaset godzin. Odniosłem wręcz wrażenie, że rozmiarami ta gra przypomina gry MMO, tylko że tutaj biegać będziemy w pojedynkę.
Jestem delikatnie mówiąć zmieciony rozmachem ekipy z Bethesda Studios, ale zobaczcie sami jak to wygląda. Szykuje się niesamowita przygoda w świecie Skyrim.
Premiera gry planowana jest na 11.11.2011, na platformy PC, PS3 i Xbox360.