Battlefield 4 pojawi się tej jesieni na PC, PS3 i Xbox360. Wersja na konsole nowej generacji również powstaje, ale póki co nie wiemy kiedy się sprzęt pojawi więc wersje na PS4 i Xbox720 póki co są bez konkretnej daty premiery. Patrick Bach z DICE zdradził jednak kilka szczegółów na temat wersji już pewnych.

Jeśli wyczekiwaliście z zaciśniętymi kciukami zwiększenia liczby graczy w wersjach konsolowych, to polecam je już puścić bo posinieją bez powodu. Wersja PS3 i Xbox360 pozostanie przy max 24 graczach.

Nie ma też co liczyć na więcej klatek na sekundę, Battlefield 4 pozostanie przy 30fps. Troszkę to może zawodzić, bo w końcu Call of Duty: Black Ops 2 już działało w 60fps.

Skoro są już suche fakty, to warto zastanowić się skąd takie decyzje? Przytoczony we wstępie Patrick Bach wyjaśnił to krótko, ale rzeczowo:

To kompromis. Nigdy bym się nie zgodził na poświęcenie fundamentów rozgrywki Battlefield dla osiągnięcia większej ilości klatek na sekundę.

Można więc śmiało powiedzieć, że większa ilość graczy i większa ilość klatek na sekundę były możliwe już w Battlefield 3. Zapewne odbyłoby się to kosztem szczegółow graficznych, rozmiaru map lub co gorsza – destrukcji otoczenia. Akurat w przypadku rozmiaru map i destrukcji otoczenia seria Call of Duty nadal pozostaje daleko w tyle.

Jeśli natomiast planujecie zakup Battlefield 4 na PC lub na konsole nowej generacji (choć te wersje nie zostały jeszcze w 100% oficjalnie zapowiedziane) to bardzo możliwe że jednak te wersje otrzymają 60fps, bo w przypadku ilości graczy – liczba 64 jest w 100% pewna.

Mnie osobiście specjalnie nie robi różnicy czy będzie mnie raczyło 30 czy 60fps, ale większą ilością graczy w jednej rozgrywce bym mimo wszystko nie pogardził.

• Tagi:
• Battlefield 4
• DICE
• EA