Kolejne ploteczki o nowym Xboxie – jednak bez wymogu stałego podłączenia do internetu?
Kolejne źródło, które rzekomo jest jednym z pracowników Microsoftu potwierdziło część ploteczek krążących na temat nowego Xboxa, lub jak kto woli Durango czy Xbox720. Zobaczmy więc co zostało „potwierdzone”, a które ploteczki okazały się w tym przypadku wyłącznie ploteczkami.
Na wstępie przypominam, jakby ktoś jeszcze się nie zorientował – to nie jest oficjalny komunikat Microsoftu, więc należy to traktować jako ploteczki (mniej lub bardziej wiarygodne).
Always Online
Wpis pozostawiony przez autora w serwisie pastebin zaczyna się od wyjaśnienia tematu stałego podłączenia do internetu, który wzbudzał sporo emocji i to niekoniecznie tych pozytywnych. Mnie osobiście, jak już zresztą pisałem taka koncepcja też niespecjalnie odpowiadała, ale daleki byłem od chwytania za widły i pochodnie.
Wygląda jednak na to, że ploteczki te mogą okazać się wyłącznie czarnym PRem ze strony konkurencji, zawistnych fanbojów lub jeszcze kogoś innego.
Przede wszystkim nie jest wymagane stałe podłączenie do internetu aby móc grać w gry na Durango i Microsoft nigdy nie brał pod uwagę takiego rozwiązania. Teraz proszę, przeczytaj to zdanie jeszcze kilka razy aż w końcu zrozumiesz.
Ploteczki negujące ploteczki… brzmi trochę zabawnie. Niemniej jednak – to pierwszy głos w pełni negujący doniesienia o tym nieco bzdurnym wymaganiu.
Konfiguracja sprzętowa i wsteczna kompatybilność
Na początek zajmijmy się tematem konfiguracji sprzętowej Durango. Pierwsze, dokładniejsze informacje (a raczej ploteczki) pojawiły się pod koniec stycznia i według tego źródła są one w 100% zgodne z prawdą poza jednym drobnym szczegółem, który zresztą został dopiero niedawno zdradzony developerom.
Każdy egzemplarz Durango będzie posiadał wbudowany Xbox360 SOC. Dla developerów oznacza to, że będą mogli wykorzystać go równolegle z pozostałymi elementami konfiguracji Durango, co w praktyce dla nas może oznaczać nie tylko tyle że Durango będzie miało jeszcze więcej mocy, ale… być może zachowa również wsteczną kompatybilność!
W teorii zapewnia to 100% kompatybilność, ale dopóki nie usłyszę tego od Microsoftu jednak traktuję to jako ploteczkę.
Kinect 2.0
Wygląda na to, że również ploteczki na temat możliwości nowego Kinecta się potwierdzają. Dodatkowo podobno przy pomocy oprogramowania można zrobić praktycznie wszystko, a największa bolączka pierwszej generacji Kinecta – lag, została w pełni wyeliminowana.
Xbox TV
To kolejna informacja, która została „potwierdzona”. Nad tym projektem pracuje jednak zupełnie inny zespół, a celem jest stworzenie urządzenia konkurencyjnego dla Apple TV. Zatem możemy się spodziewać że będzie to małe „pudełko” kosztujące w okolicach $100.
Urządzenie to jednak nie będzie posiadało napędu DVD, ale co ciekawe – ma podobno zawierać Xbox360 SOC, co ma umożliwić uruchomienie gier z Xbox Live Arcade lub Games on Demand.
Czekamy na konferencję prasową
Pozostaje nam czekać na oficjalną prezentację nowej konsoli Microsoftu, która podobno ma się odbyć już w maju, a dokładnie 21.05.2013r. O ile nie padła tym razem konkretna data, o tyle znów pojawił się temat Maja.
Owszem, są to ploteczki, ale tym razem jakoś tak bardziej optymistyczne niż ostatnio prawda?