World of Warcraft – dochody spadły w ciągu ostatnich 7 miesięcy o 54%
W raporcie przygotowanym przez Super Data Research (świetna nazwa…) zatytułowanym „World of Warcraft myśli o mikrotransakcjach i to jest dobra rzecz”, firma poinformowała że dochód w kwietniu wyniósł $93mln. dolarów co jest sumą i tak dużą, ale siedem miesięcy wcześniej była to kwota $204mln.
Obecnie ilość graczy, którzy są zainteresowani grami free2play zwiększa się z każdym dniem, co specjalnie nie zaskakuje – każdy lubi grać za darmo, a wszystkie te gry właśnie na to pozwalają. Płatności nigdy nie są obowiązkowe, choć w wielu przypadkach okazują się niezbędne jeśli chcemy uzyskać przewagę nad innymi graczami.
W przypadku World of Warcraft jest szansa, że mikrotransakcje obejmą więcej niż tylko zwierzątka, kosmetykę przedmiotów bądź inną zawartość nie mającą bezpośredniego wpływu na rozgrywkę. W raporcie możemy przeczytać, że decyzja ta może być słuszna, ale całkowite przejście na model free2play jest mało prawdopodobne.
To co możemy zaobserwować w momencie przejścia na model free2play to napływ nowych graczy i skok dochodów, co może zostać podtrzymane jeśli firma odpowiednio zareaguje na taką sytuację. W przypadku World of Warcraft jednak całkowite przejście na model free2play przy obecnych wyliczeniach nie ma najmniejszego sensu.
Wygląda więc na to, że Blizzard w dobrym momencie zdecydował się na eksperymentowanie z mikrotransakcjami. Nadal nie jest jednoznacznie powiedziane, że zostaną one wprowadzone do gry oraz co dokładnie zostanie nimi objęte, ale wszystko wskazuje na to, że aby pozostać „na powierzchni” World of Warcraft będzie musiał je zaadoptować.