Asset 3

Halloween Weekend na Playing Daily #1

Piotr Szychowski / 31.10.2013
komentarze: 0

Najbliższe dni, które bezpośrednio łączą się z meksykańskim el Día de Los Muertos, amerykańskim Halloween czy rodzimą uroczystością Wszystkich Świętych są idealnym czasem na poddanie się growym refleksjom związanym z popularnym straszeniem czy cyklem życia i śmierci (a raczej: życia po śmierci i konsekwencjami tego zjawiska). Playing Daily wychodzi na przeciw Waszym potrzebom – oto pierwszy z serii okolicznościowych wpisów na Halloween.

W naszym redakcyjnym zamyśle leżało przygotowanie dla was wspomnień dotyczących gier, które w szczególny sposób wpisały się na listę „tych strasznych”. Każdy z redaktorów wybrał jeden taki tytuł, by ze swojej perspektywy zaprezentować syndrom gęsiej skórki z certyfikatem jakości. Dodatkowo dobrze się stało, że nie są to produkcje nowe, ponieważ chcieliśmy, aby każdy teksty zabrały was w nostalgiczną wyprawę do przeszłości (skoro już w złowrogim i posępnym klimacie jesteśmy).

Dead Space

Dead Space

Pierwsza retro recenzja, przygotowana przez Sebastiana Sieńczuka, dotyczy świetnego Dead Space, który silne emocje wywarł chyba na większości naszego redakcyjnego zespołu. Wydany w 2008 roku doczekał się dwóch kontynuacji, ale nadal pozostajemy zdania, że to pierwowzór piastuje tytuł „najstraszniejszego”.

Sanitarium

Sanitarium

Drugi tekst dotyczy kultowej już przygodówki Sanitarium. Zrealizowana w fantastycznej surrealistycznej konwencji horroru, gra to hołd dla mistrzów opowieści grozy, takich jak Edgar Allan Poe, czy Stephen King. Więcej o klasyku z 1998 opowie wam Dawid Marut.

To tyle, jeśli chodzi o dzisiejszą dawkę grozy. Jutro dwa kolejne teksty, a tymczasem czekamy na wasze propozycje gier idealnych na Halloween.