PlayStation 4, BLoD i inne dziwne problemy
Dopiero co w małym podsumowaniu premiery PlayStation 4 wspomniałem o problemie z HDMI, a już wypływają kolejne problemy związane z nową konsolą od Sony. Wszyscy doskonale pamiętamy RROD, który był istną plagą pośród pierwszej serii konsol Xbox360. PlayStation dorobiło się natomiast swojego BLoD.
Podczas uruchamiania konsoli PlayStation 4 niebieska linia powinna zmienić swój kolor na biały, a naszym oczom wtedy na TV ukazuje się wspaniały dashboard i mamy możliwość celebrowania nowej generacji konsol „pełną gębą”. Niestety czasami tak się nie dzieje, a niebieska linia pozostaje niebieska i tak sobie pulsuje.
Tak wspomniany problem wygląda „na żywo”:
Niestety okazuje się, że to nie jedyny problem – w niektórych konsolach był problem z popsutym portem HDMI, ale użytkownicy zgłaszają również przypadki kiedy „kabel HDMI był zły” i konieczny był zakup kabla od Sony. W wielu przypadkach problemy udaje się usunąć poprzez aktualizację oprogramowania poprzez pendrive’a, ale uniwersalnego rozwiązania które zawsze by działało póki co nie ma.
No dobra, jest jedno – wymiana konsoli, ale nie jest tajemnicą że to ostatni krok jaki chcą podjąć właściciele felernych egzemplarzy – w końcu oznacza to rozstanie się z konsolą na dłuższy czas, a wtedy cała frajda z zakupu w dniu premiery znika.
Jak wspominało Sony, problemy dotykają zaledwie ok. 0.4% wszystkich sprzedanych egzemplarzy PlayStation 4, więc ryzyko jest niewielkie. Dlaczego więc tak dobrze słychać te głosy w internecie – prosta sprawa, Ci którym konsole po prostu działają siedzą przed TV i cieszą się nową generacją już dziś.
Kiedy tylko pojawią się jakieś nowe informacje w tej kwestii, damy Wam znać.