Assassin’s Creed: Arena – seria wkracza na nasze stoły
Nie tylko grami elektronicznymi człowiek żyje. Ubisoft połączył siły z Cryptozoic Entertainment, w wyniku czego przeniesiono markę Assassin’s Creed na stoły. Powstała w ten sposób gra to Assassin’s Creed: Arena – strategia, w której zmierzy się od 2 do 4 graczy w wyścigu po jak najwięcej zabójstw. Poruszając się po dachach Konstantynopolu będą starać się omijać strażników, zabijać wskazane cele i walczyć między sobą.
Jak przebiega rozgrywka?
Zasad ma być sporo, ale mają one również być łatwe do przyswojenia, chociaż przy pierwszych grach najprawdopodobniej nie obędzie się bez instrukcji w ręku. Na początku każdej tury ciągnie się wydarzenie, które może dotyczyć tylko danego gracza lub wszystkich. Po rozpatrzeniu wydarzenia zaczyna się tura właściwa, w której gracze mają do wyboru trzy możłiwości: ruch, chowanie się lub atak. Pomagają w tym karty trzymane w ręku, które mówią o ile pól możemy się przemieścić lub jaką siłę ma nasz atak. Za zabite cele lub innych graczy dostajemy punkty zwycięstwa, podobnie jak za zdobyte skarby. Trzeba jednak uważać na wartowników, z którymi może dojść do walki, a żadnych punktów za to nie dostaniemy, za to uszczuplimy swoje siły i zdrowie.
W pudełku znajdziemy m.in. 150 kart, 4 karty postaci i tekturowe pionki (zagramy jako bohaterowie Assassin’s Creed: Revelations: Shahkulu, Odai Dunqas, Oksana Razin i Anacletos ), 9 pionków strażników, kostkę i sporo żetonów. Gra ma również posiadać kilka scenariuszy w zależności od liczby graczy oraz różne warianty w celu zapewnienia większej regrywalności.
Gra utrzymana jest mocno w klimatach Assassin’s Creeda, chociaż przypomina mi również niedawno wydaną grę Król i Zabójcy autorstwa Łukasza Woźniaka. Plansza na zdjęciach nie wygląda zbyt ładnie, mam wrażenie, że poruszanie się po dachach miasta można było przedstawić w znacznie bardziej przyjemny dla oka sposób. Karty za to wydają się być już znacznie lepiej opracowane graficznie, ale na pełną opinię dotyczącą wydania i samej rozgrywki trzeba poczekać najwcześniej do premiery, a ta już za rogiem, bowiem do sprzedaży gra ma trafić już 26 lutego. Cena: 50 dolarów, a zamówienia można składać na tej stronie.