Replay #2
Czołem wszystkim! Nie wiem jak wam, ale mnie ten tydzień minął zadziwiająco szybko. Na szczęście znalazłem czas, żeby pobawić się z kilkoma tytułami i skrobnąć coś na Playing Daily, więc z czystym sumieniem mogę zasiąść do pisania drugiego odcinka Replay. A w nim…
… tematy numeru:
Powrót syna marnotrawnego
Na pierwszy ogień publicystyka, czyli Andrzej, który na spokojnie przygląda się wznowieniu kultowego Secret Service.
W odróżnieniu od większości branży pisze swoje spostrzeżenia „na chłodno”, nie bawiąc się w usilne recenzowanie i rozbieranie czasopisma na czynniki pierwsze.
Warto rzucić okiem i skonfrontować z własną opinią, a jeśli jeszcze nie macie to SS nadal dostępny jest w kioskach i salonach prasowych. Aha – projekt okładki ssie.
1080p Ultra Hiper Mega HD
Tematów okołogrowych i przemyśleń Andrzeja ciąg dalszy – tym razem dostało się od nas developerom i fanbojom, a to za sprawą next-genowej wojenki, która od jakiegoś czasu próbuje podzielić graczy na „równych i równiejszych”.
W skrócie uważamy, że nie ma lepszych i gorszych konsol. Jest tylko bardzo dobry sprzęt do grania od różnych dostawców, a słowne przepychanki powinny dotyczyć jedynie tych, których stać na jednoczesny zakup wszystkich dostępnych maszynek.
Czarująca czarownica rzuca urok na branżę
A więc, dlaczego nie warto śmiać się z posiadaczy WiiU. Bayonetta 2 zbiera zadziwiająco wysokie noty, zaś Platinum Games ma dla swoich fanów wyjątkowy prezent.
Odbijając od tematu – Polygon znów gwiazdorzy i szuka dziury w całym. Czy słusznie? Do przegadania!
Gracz, który w godzinę doszedł trzy razy
Magiczne pięćdziesiąt jeden minut pewnego pasjonata Nintendo 64.
Chłopak bezczelnie wykorzystał Super Mario 64, The Legend of Zelda: Ocarina of Time oraz Goldeneye 007.
Patrząc na jego dane osobowe można tylko powiedzieć – good job(st).
No dobra, mało śmieszny żart…
Gramofon – odcinek 162
Wyciekł zapis rozmów, które szarpią dobre imię wszystkich fanów FIFY… a może PES’a? Ciężko stwierdzić.
Dużo jest za to o Przeznaczeniu i mniej rasistowskiej wersji PlayStation 4, w której posiadanie wszedł jeden z prowadzących audycję.
Oby nie wynikła z tego kolejna afera podsłuchowa.
Pokemony – kieszonkowe potwory
Nowy filmik promujący te odrażające monstra, które od lat deprawują miliony posiadaczy 3DSów na świecie (oraz trzech w Polsce).
Już teraz mówi się, że innowacje, które wprowadzają reedycje odsłon Rubinowej i Szafirowej będą w stanie zawładnąć duszami nawet najbardziej cichych, pokornego serca i szczupłego portfela.
Premiera już 28 listopada.
Milla Jovovich uzależniona od (bio)hazardu
Zamiast na odwyk to do serialu.
Producenci filmowych Rezydentów Zła pokuszą się o kolejne produkcje – tym razem kasę od fanów wyciągną przy pomocy odbiorników telewizyjnych.
„Oby tylko serial nie leciał w paśmie kodowanym” – mówi zatroskana pani Redfield (l.43), mama dwunastoletniego Chrisa (l.12)
Gracze sami podpisują na siebie wyrok
Pewna firma pod pretekstem łamania stereotypów zbiera „haki” na psychopatów grających w gry wideo.
„Gracze sami wpadają w naszą pułapkę, chwaląc się, ile życia zmarnowali przy komputerze” – istnieje możliwość, że jeden z twórców badania tak właśnie odniósł się do całej sprawy.
Narzędziem kaźni okazała się z pozoru niewinna ankieta.
Rodzice i wychowawcy oburzeni wstępnymi wynikami badania.
Steam rzuca ochłapy uczciwym graczom
Gabe Newell, który ostatnimi czasy boi się, że przylgnie do niego przezwisko „ten grubszy Bobby Kotick” próbuje ratować wizerunek firmy.
Jedną decyzją sprawił, że miliony graczy przesiedzą przy komputerze, zamiast na rodzinnym obiedzie.
„Szkoda, że udostępnione czasowo na Steamie gry są już od miesięcy dostępne za darmo na platformie Torrent” – niestety, do niektórych graczy nie przemówił gest dobrej woli Valve’a.
Project Cars zostaje w garażu?
Wygląda na to, że zapowiedziane na ten rok multiplatformowe Project Cars nie dojedzie do graczy na czas.
Studio przesunęło premierę w obawie przed tegorocznymi hitami i o ile posiadacze Xboxa mają w czym wybierać, o tyle właściciele PS4 muszą zadowolić się niedziałającym DriveClubem.
Ja wlepiłbym mandat za zbyt małą dynamikę jazdy… wydawniczej.
Osadnicy: Narodziny Imperium planszową grą roku?
Osadnicy: Narodziny Imperium to najnowsze dziecko Ignacego Trzewiczka, które już od pierwszej chwili, kiedy pojawiło się na horyzoncie, wywoływało rumieńce ekscytacji na twarzach graczy. Kiedy gra w końcu trafiła na sklepowe półki nasze wygórowane oczekiwania zostały spełnione z nawiązką, a Osadnicy zdobyli swój przyczółek w sercu wielu z nas. Ta gra to po prostu ideał!
I to byłoby na tyle.
Dzisiejsze słowo na niedzielę sponsoruje poniższy obrazek:
