Asset 3

A.D. 2014 oczami redakcji – nasze TOPy, GOTY i postanowienia noworoczne

Piotr Szychowski / 21.01.2015
komentarze: 0

Czas kontynuować kolejną z naszych tradycji redakcyjnych i wspólnie zasiąść, żeby ubiegły rok ładnie i zgrabnie podsumować. Choć grono redakcyjne nieco nam uszczuplało to myślę, że nadal jest co poczytać. Znów wypowiadamy się w kilku istotnych dla nas kwestiach, co zresztą sugerują tegoroczne kategorie. Zapraszamy!

Minął kolejny rok w historii Playing Daily, który ponownie był lepszy. Choć społeczność skupiająca się wokół serwisu buduje się powoli, to zaczyna żyć powoli własnym życiem i czytelnicy stają się coraz bardziej aktywni w komentarzach na FB.

Również „słupeczki” wyglądają coraz lepiej – czyta nas już 35% więcej osób niż rok wcześniej, co przełożyło się też na prawie 50% więcej odsłon w tym samym okresie czasu. Nic nie motywuje lepiej do dalszej pracy 🙂

chart

Pomarańcz – 2013, Niebieski – 2014

WYDARZENIE ROKU 2014

Intel Extreme Masters

Andrzej: Moim osobistym wydarzeniem roku jest bez dwóch zdań finał Intel Extreme Masters w Katowickim Spodku. To niesamowite, że finał jednej z największych imprez e-sportowych odbył się w Polsce i co więcej – cieszy fakt, że będzie nam dane to powtórzyć w tym roku. Jeśli tylko będziecie mieli okazję, to polecam wybrać się tam – atmosfera niesamowita!

Konrad: Cała sytuacja z powrotem i upadkiem Secret Service jest dla mnie wydarzeniem roku. Wielu graczy podchodziło do tego bardzo emocjonalnie (zresztą nie ma co się dziwić). Ja nie wspierałem inicjatywy powrotu SS, a raczej przyjąłem stanowisko „z piwem i popcornem przed monitorem”. I muszę przyznać, że śledzenie przebiegu tych wydarzeń niesamowicie mnie pochłonęło.

Piotrek: Przyznam, że rok 2014 pod względem next-genów, growych nowości i wydarzeń z branży przeleciał mi troszkę bokiem. Nadal nie jestem szczęśliwym posiadaczem XBO, a ogranych ubiegłorocznych produkcji mam praktycznie zero. Dobrze, żę chociaż „redaktorowanie” na PD jako tako mi wychodziło, bo byłem z moim hobby na bieżąco. Dlatego za personalne wydarzenie roku uznam przekonanie się do gier Nintendo oraz samego 3DSa, który naprawdę dostarczył mi sporo frajdy. Udało mi się mocno ograć Pokemony X i otworzyć furtkę do świata Hideo Kojimy przy pomocy Metal Gear Solid 3D: Snake Eater. Z radością powiększyłem też swoją listę „must-have” o kilkanaście tytułów na handhelda Wielkiego N.

ZASKOCZENIE ROKU 2014

Watch Dogs: Bad Blood

Andrzej: Dla mnie osobiście największym zaskoczeniem ubiegłego roku jest This War of Mine. Tym tytułem ekipa 11-bit Studios pokazała, że gry niezależne to bardzo ważna gałąź tej branży i to głównie tutaj powinniśmy spodziewać się powiewów świeżości. To niecodzienne spojrzenie na wojnę może nie było doskonałym produktem, ale prezentowało jakże już oklepaną tematykę do zupełnie nowej strony, do tej pory w zasadzie pomijanej.

Konrad: Zdecydowanie największym zaskoczeniem ubiegłego roku było dla mnie ogłoszenie New Nintendo 3DS. Serio. Jeżeli jest coś, czego całkowicie się nie spodziewałem to jest to właśnie ta konsola. Podobna sytuacja miała już miejsce chociażby w przypadku DS Lite i DSi (nowy wariant konsoli + gry na wyłączność), ale z NN3DS jest nieco inaczej. Szybszy procesor, C-stick, poprawione 3D i masa innych bajerów sprawia, że niektórzy mylą ten sprzęt z nową generacją.

Piotrek: Stając się bliższy bibliotece gier Nintendo i uważniej śledząc to, co Wielkie N na rynku robi, dochodzę do wniosku, że największym zaskoczeniem jest dla mnie dopracowanie praktycznie każdego tytułu na ich konsole. Dość mam już tych PRowych porównań – XBO ma 60 klatek w 720p, a PS4 57 klatek w 1080p, ale stałych tylko 35. To nie jest ważne i tak naprawdę nie obchodzi żadnego szanującego się gracza. Zaskakuje mnie zatem, że Nintendo potrafi zadbać, by praktycznie każdy ich tytuł spełniał najwyższe next-genowe standardy płynności i rozdzielczości bez zbędnego szumu, chwalipięctwa i medialnej papki.

ROZCZAROWANIE ROKU 2014

Assassin's Creed: Unity

Andrzej: Trudno w ubiegłym roku o większe rozczarowanie niż Ubisoft, którego prawie każda wypuszczana produkcja okazywała się średnio dopracowanym beta testem, za który musieliśmy dodatkowo płacić. Historie z Assassin’s Creed: Unity czy najbardziej dla mnie żenująca wpadka z Tetrisem przycinającym się na PS4. Długo myślałem, czy da się podciągnąć coś innego pod tę kategorię, ale tej serii porażek po prostu nie da się przebić.

Konrad: Największym rozczarowaniem ubiegłego roku według mnie było podejście Ubisoftu do tworzenia gier. Oczywiście narzekać można było już od paru lat, ale według mnie „przełomowy” był tutaj właśnie rok 2014. Kwiatki takie jak Tetris przycinający na PS4 może nie odbiły się aż tak źle na wizerunku firmy, ale sytuacja z Assassin’s Creed: Unity to już całkiem inna bajka. W końcu wypuszczenie na rynek produktu niedokończonego i źle zoptymalizowanego nie mogło mieć dobrego efektu.

Piotrek: Obok lipy z Secret Service przeszedłem w sumie obojętnie (nie moje lata oryginalnego SSa, żebym się jarał, a potem żałował), wojna z twórcami Hatred mnie nie ruszyła, a afera z GamerGate nawet do Polski nie dotarła. Mógłbym powiedzieć, że największym rozczarowaniem jest dla mnie ilość premier, które zostały przesunięte na 2015 rok, ale to też mnie jakoś zbytnio nie boli. Dlaczego? Bo sam fakt, że nawet nie miałbym na czym tych gier odpalić jest dla mnie ważniejszy – za największą porażkę i rozczarowanie roku uznam XBO, który jeszcze w moim domu nie zagościł.

WRÓŻBY NA 2015

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Andrzej: Mam cichą nadzieję, że zapowiedziane na ten rok tytuły ukażą się już bez poślizgów. Duże nadzieje pokładam w Wiedźminie 3, ale po ostatniej wpadce ze zwiastunem trochę się zmartwiłem – może nie samym materiałem wideo, co wyjaśnieniami developerów. Dużym znakiem zapytania jest również No Man’s Sky, które początkowo wyrywało z butów, ale im bliżej premiery tym mniej ciekawie gra zaczyna się prezentować – przeszliśmy od ciekawego MMO z eksploracją, do gry eksploracyjno-strzelankowej z prostym multiplayerem.

Konrad: Chciałbym w końcu pograć w Deep Down więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i premiera odbędzie się w 2015 roku. Nie wiedzieć czemu mam jeszcze obawy dotyczące Wiedźmina 3. Czuje w kościach, że może nie spełnić potężnych oczekiwań graczy. Nie mówię, że będzie złą grą, ale mam wrażenie, że nie wszystko będzie tak kolorowe, jak na zwiastunach. Obym się mylił.

Piotrek: Zanim powróżę sobie na 2015, szybkie rozliczenie sprzed roku – słusznie założyłem, że Watch Dogs nawet nie powącha tytułu Gry Roku, a Call of Duty dostanie jakościowego kopa (jeśli Kevin Spacey nie wyznacza jakości, to nie wiem co wyznacza :P). Szkoda tylko, że Rockstar nic „nie dowiózł”. W tym roku obstawiam, że Wiedźmin 3 otrzyma chlubny tytuł Game of the Year w niejednym plebiscycie (nie tylko polskim), ale i Batman Arkham Knight nie popuści. Fajnie, gdybyśmy dostali nowe wieści dotyczące kolejnego Mass Effecta. Będzie za to oficjalne potwierdzenie Fallouta 4. Half-Life 3 nie wyjdzie w 2015.

NOWOROCZNE POSTANOWIENIA

Grand Theft Auto V

Andrzej: Przede wszystkim chciałbym znaleźć więcej czasu na gry, bo niestety ostatnio jest z tym coraz gorzej. Zaległości robią się coraz większe, a chciałoby się nadrobić te najlepsze tytuły nie tylko z ubiegłego roku, ale także z poprzednich lat. Nad całą resztą jakoś się uda zapanować 😉

Konrad: Nie lubię mieć jakichkolwiek noworocznych postanowień, ponieważ uważam, że zawsze trzeba starać się być lepszym 🙂 Jeżeli jednak mam już coś wybrać to zdecydowanie będzie to powrót do nałogowego czytania książek, mniej nerwów i więcej klasyków w kolekcji.

Piotrek: Chcę znaleźć niemniej czasu na granie niż w 2014, bo choć bywało z tym w ubiegłym roku różnie to na pewno bardziej zadowolę się tendencją stałą, niż zniżkową. O większej ilości czasu na gry nawet nie marzę 🙂 Chcę też przerobić więcej książek, filmów i seriali (każde z nich na osobnych kupkach wstydu) i dostarczyć w końcu do mieszkania pachnącego nowością XBO. Prywatnie zaś nie być takim leniwcem, jakim jestem ostatnio, lepiej dysponować czasem i pić mniej energetyków.

PRYWATNA TOP 3 LISTA GIER 2014

GOTY Gra Roku

Andrzej: Ubiegły rok choć dostarczył kilka tytułów z górnej półki, to moim zdaniem zdecydowanie należał do produkcji niezależnych. Najlepszą grą roku 2014 zostaje u mnie This War of Mine, bezapelacyjnie, bezdyskusyjnie. Na drugim miejscu The Banner Saga, która przedstawiła ciekawy, spójny świat połączony z wciągającą i wymagającą rozgrywką. Ostatnie, trzecie „pudło” zostawiam dla The Vanishing of Ethan Carter – produkcji, która pokazała jak powinna wyglądać faktycznie swoboda w otwartym świecie gry.

Konrad: Niestety rok 2014 nie był dla mnie bardzo urozmaicony pod względem gier, jednak jest kilka tytułów, które zrobiły na mnie wrażenie. Na początek oczywistość – This War of Mine. Niesamowicie wciągająca i poruszająca przygoda, którą zapamiętam na długo. Drugi tytuł już nie jest tak oczywisty, ponieważ jest to produkcja uznawana przez wielu graczy za „hmmm… ok” 🙂 InFamous: Second Son nie kupił mnie grafiką czy fabułą, a miodnością poruszania się po mieście. Dawno nie wracałem do jakiejś gry tylko po to, żeby nie robić nic oprócz przemieszczania się z punktu A do punktu B. Ostatni tytuł to reedycja gry wydanej pierwotnie w roku 2013. The Last of Us: Remastered dosłownie pochłonąłem i nie żałuje ani jednej godziny spędzonej z tą grą.

Piotrek: Przyznałem się już, że mało co z nowości w tym roku ograłem (obiecuję poprawę), dlatego szybciutko zamienię TOP 3 2014 na TOP 5 OCZEKIWANYCH W 2015. Zestawienia tego (o dziwo) nie otwiera Wiedźmin 3, a Hotline Miami 2, którym jaram się niasamowicie. Geralt dopiero na drugim miejscu, a podium zamyka najnowszy Batman, czyli Arkham Knight. Tuż za pudłem znalazły się Torment: Tides of Numenera oraz Metal Gear Solid 5. To oczywiście nie wszystko, bo jest jeszcze No Man’s Sky, Pillars of Eternity, Quantum Break, Rise of the Tomb Raider, Star Wars; Battlefront, Fortnite… uff. Gracze! To będzie piękny rok dla nas!