Asset 3

Microsoft pozamiatał (w teorii)

Piotr Wasiak / 16.03.2016
komentarze: 0

Wszyscy przyzwyczailiśmy się do status quo w którym w gry sieciowe gracze każdej z platform grają ze sobą, na osobnych serwerach. Playstation z Playstation, Xboxy z Xboxami, a pecety z pecetami. Microsoft chce to zmienić!

O ile „odseparowanie” graczy PC od konsolowych ma nieco racji bytu (bo na przykład w strzelankach gracz z kontrolerem nie miałby szans przeciwko graczowi z myszką), tak odseparowanie od siebie graczy z Xboxem i Playstation nie ma, technicznie, żadnych podstaw. Oczywiście to kwestia konkurencji, niemniej – nic nie stoi na przeszkodzie, aby multiplayerowi gracze wszystkich platform bawili się razem.

Microsoft planuje zbudować API cross – play, które nie tylko pozwoli graczom Windowsa 10 bawić się z tymi z Xboxa ONE, ale gigant z Redmond chce otworzyć tę technologię także dla innych platform. Oczywiście, pierwsze co przychodzi na myśl – to Sony i jego konsola Playstation 4. Oczywiście to od deweloperów zależeć będzie, czy owej technologii użyją.

I bum! Sony ma problem. Nie bardzo może zablokować u siebie cross-play, bo będzie to wizerunkowy strzał w stopę. Otworzyć się na tę technologię, to przyznanie, że konkurent coś robi lepiej. Jak to się dalej potoczy?

Wspólne granie w multiplayerze to marzenie wielu graczy, ale z drugiej strony istotny „selling point” konsol. Jeśli chcemy bawić się w multiku, to kupujemy konsolę taką, jak mają nasi znajomi. Teraz będzie to miało mniejsze znaczenie. A już wiosną zagramy w Rocket League we wspólnej zabawie sieciowej pomiędzy PC, Xboxem ONE i PS4!