Beat Cop – debiutancka przygodówka rodzimego studia Pixel Crow
Założone w 2014 roku małe, warszawskie studio indie Pixel Crow właśnie pochwaliło się swoją debiutancką produkcją Beat Cop. Choć może studio jest jeszcze młode, to jednak stoją za nim weterani tej branży – Maciej Miąsik i Adam Kozłowski. Co więcej, za produkcję tego tytułu jest odpowiedzialny Marek Ziemak z 11 bit studios.
W grze wcielimy się w postać Jacka Kelly’ego, zdegradowanego do roli krawężnika detektywa, który został wrobiony w morderstwo. Naszym głównym celem będzie odkrycie prawdy i oczyszczenie swojego nazwiska. Jak zapewne się domyślacie, nie będzie to droga usłana różami:
Szef traktuje cię jak śmiecia, twoja żona to wysysająca pieniądze pijawka z piekła rodem, a lokalna mafia chce zobaczyć twoją głowę na srebrnej tacy…
Jak przystało na krawężnika, będziemy nie tylko szukać poszlak pozwalających nam rozwikłać zagadkowe morderstwo, ale również wypisywać mandaty i łapać mniejszych opryszków. Zatem czekają nas typowe dniówki i uroki pracy szeregowego policjanta szlifującego chodniki.
To wszystko osadzone w kapitalnych klimatach lat 80. i pixelartowej oprawie, która mnie urzekła już od pierwszego screenshota. Rewelacyjnie zapowiada się również zwiastun nie pozostawiający złudzeń co do klimatu gry.
Premiera jesienią tego roku, ale już teraz możecie składać zamówienia przedpremierowe (cena gry to śmieszne 60zł).