Serial Cleaner pozwoli nam wcielić się w sprzątacza na zlecenie
Krakowskie studio iFun4all, które ma na swoim koncie już dwie udane produkcje – Red Game without a name oraz Green Game: Time Swapper. Tym razem szykują dla nas coś z zupełnie innej beczki, ale już na pierwszy rzut oka bardzo intrygujące.
W Serial Cleaner wcielimy się w „sprzątacza na zlecenie”, który na życie zarabia sprzątaniem miejsc zbrodni tak, aby policja nie była w stanie zebrać z nich żadnych dowodów. Zlecenia te będziemy wykonywać jednak pod nosem policjantów, więc trzeba będzie być nie tylko ostrożnym, ale wręcz niewidzialnym.
Sama rozgrywka dynamiką ma przypominać nam Hotline Miami, o którym nie sposób nie pomyśleć spoglądając także na pierwsze ujęcia z gry. W odróżnieniu jednak do tej produkcji, gra z Krakowa będzie miała bardziej geometryczną oprawę graficzną, charakteryzującą się pastelowymi barwami. Stanowi to świetne nawiązanie do klimatu lat 70. w których akcja gry zdaje się być osadzona.
Tytuł ma wykorzystywać informacje o porze dnia, pogodzie i naszym położeniu, tak aby zapewnić jak największą zgodność tego co widzimy za oknem i na ekranie. Ma to pomóc jeszcze mocniej wczuć się w atmosferę gry.
Gra ukaże się w drugiej połowie roku, choć póki co nie wiadomo na jakich platformach.