Metrico+ – recenzja
Studio Digital Dreams przenosząc poprawioną wersję Metrico na nowe platformy wysłuchało uwag graczy – zniknęły frustrujące etapy i przegięte sterowanie. Nadal gra wymaga nieszablonowego myślenia i kombinowania, ale tym razem cała zabawa odbywa się w duch fair play.
W Metrico+ twórcy przygotowali dla graczy 6 unikalnych światów, z których każdy zawiera od kilku do kilkunastu łamigłówek. Nie uświadczymy tutaj jednak żadnego przełączania guzików czy przekładania dźwigni. To nasza postać i jej zachowanie wpływa na wygląd świata i jest fundamentem rozgrywki.
Wszelkie elementy interaktywne jakie widzimy na ekranie, np. wykresy słupkowe czy kołowe, są w pewien określony sposób powiązane z ruchami naszej postaci. Część reaguje na ruch w lewo, część na ruch w prawo, inne aktywują się gdy podskakujemy, a jeszcze inne gdy trafimy w nie kulką. Co więcej, nie jest powiedziane, że jedna akcja wpływa wyłącznie na jeden element otoczenia, co oznacza, że często trzeba dobrze zaplanować swoje ruchy, aby nie utknąć w połowie rozwiązania.
Wspomniałem już o tym, że oprócz kombinowania przyda się także nieszablonowe myślenie, bowiem od pewnego momentu zawiłość zagadek i zależności między elementami otoczenia komplikują się do tego stopnia, że rozwiązanie może wpaść dopiero kiedy odpoczniemy na chwilę od gry.
O ile początkowo wystarczy wyłącznie poruszanie się w prawo bądź w lewo, połączone ze skokami, to w dalszych etapach poprzeczka zostaje zawieszona naprawdę wysoko. Zdarzyło się, że musiałem w odpowiednim momencie spadając w dół cofnąć się do punktu kontrolnego przy pomocy jednej z umiejętności, aby nie aktywować upadnięciem na ziemię platformy dopóki element wykresu nie schował się (a to działo się gdy spadałem).
Można odnieść wrażenie, że developerów nieco poniosło w tej kwestii, ale choć bywają momenty wymagające skupienia, odpowiedniej kolejności akcji i naprawdę zręcznych palców, to nigdy nie mamy wrażenia, że którakolwiek z zagadek jest zbytnio skomplikowana. A jeśli nawet odniesie się takie wrażenie, to po tym jak wpadniemy na rozwiązanie, jej miejsce zajmuje uczucie ogromnej satysfakcji.
Do atmosfery gry świetnie pasuje także oprawa audiowizualna. Prosty, oszczędny świat gry dobrze nawiązuje do wykresów dobrze znanych wszystkim analitykom, a całość idealnie oddaje ducha obecnego świata, w którym dookoła nas ciągle coś się dzieje, a wszelkie nasze decyzje mogą mieć różnorakie konsekwencje, często nieodwracalne.
Za oprawę dźwiękową natomiast odpowiada Palmbomen, którego mieliśmy okazję usłyszeć także na ścieżce dźwiękowej z Grand Theft Auto V.
Metrico+ to nietuzinkowa produkcja, pełna ciekawych mechanik, stanowiąca idealne wyzwanie dla graczy lubiących czasem pogłówkować, a jeśli dodatkowo Twoim atutem jest nieszablonowe myślenie, to produkcja studia Digital Dreams została wręcz stworzona z myślą o Tobie.
Gra oferuje kilka dobrych godzin mocnych wyzwań dla szarych komórek, więc jeśli lubisz gry tego typu, jest to pozycja obowiązkowa.