98demake – magiczny wehikuł czasu, który zabiera nowe gry do końca lat 90
Wraz z rozwojem sprzętu komputerowego i konsol, powstają coraz to nowsze silniki, oferujące nam coraz bardziej realistyczną oprawę graficzną. To, co kiedyś wydawało nam się niesamowicie realistyczne, obecnie wywołuje tylko uśmiech politowania z lekką nutką nostalgii. Jest jednak ktoś, dla których gry z końca lat 90 mają pewien urok.
Nieco wspominek
Większość z nas koniec lat 90 kojarzy z takimi seriami 3D jak Tomb Raider, Thief, Quake czy Unreal. To właśnie pod koniec tych lat powstały pierwsze odsłony tych kultowych już serii. Kiedy patrzymy jednak na nie teraz, grafika, która wyrywała nas z butów w momencie premiery tych tytułów, obecnie kłuje w oczy mocniej niż zardzewiałe dłuto wbite prosto w oko przez potężnego kowala.
Ja podchodzę jednak do tych produkcji z pewnym sentymentem, bo być może wizualnie nie robią już szału, ale często pod tą oprawą kryje się bardzo ciekawa historia i wciągająca rozgrywka.
Ktoś odrobinę poczytał chyba w moich myślach i postanowił urzeczywistnić coś, nad czym od czasu do czasu zastanawiałem się po cichu. A co jeśli ubralibyśmy obecne hity w nieco kulawą oprawę i mechaniki z dawnych lat. Czy gry nadal były by w stanie się przebić?
Demake pierwszego sortu
98demake, to autor jednego z milionów kanałów w serwisie YouTube. To co na nim prezentuje jest jednak wyjątkowe, bowiem zabiera nas w podróż do końca lat 90 i pokazuje jak obecne hity mogłyby prezentować się gdyby powstały właśnie w tamtym okresie.
Przygotowywane przez niego materiały to bardzo często nie tylko „zepsucie” oprawy audiowizulanej, ale również odpowiednie dopasowanie mechanik do tamtych czasów. Rezultaty są mieszane – jedne tytuły stają się kompletnie niegrywalne, natomiast inne nie tracą nic ze swojej grywalności, a dodatkowo zyskują pewien urok.
Przykładem jednej z tych pierwszych jest demake Assassin’s Creed, który wygląda komicznie, drętwo i nie stoi nawet w pobliżu czegoś grywalnego.
Natomiast drugą sytuację idealnie przedstawia demake Rocket League, który jest w zasadzie tą samą grą tylko z nieco uboższą mechaniką i oprawą.
Oczywiście kanał zawiera także wiele innych produkcji, wśród których znajdziemy zarówno demake’i prezentujące rozgrywkę, jak i materiały wideo będące demake’ami zwiastunów. Choć są to produkcje krótkie, to nie sposób im odmówić jakości wykonania, a przede wszystkim pomysłu.
Szczególnie polecam rzucić okiem na demake Dark Souls, Grand Theft Auto V, Red Dead Redemption oraz The Last of Us.
Wisienką na tym pysznym torcie są specjalnie przygotowywane przez 98demake okładki gier, idealnie kopiujące styl okładek z końca lat 90.
Jak to wygląda od kuchni?
Na kanale można także znaleźć jeden materiał wideo prezentujący cały proces od kuchni. Jako przykład autor zdecydował się pokazać jak powstawał demake Outlast.
Natomiast poniżej możecie zobaczyć jak prezentuje się efekt końcowy. Muszę przyznać, że wygląda naprawdę świetnie i przekonywująco!
Jest i mały bonus!
Udało mi się bowiem zaczepić autora kanału i namówić na krótki wywiad, tudzież odpowiedź na kilka pytań odnośnie jego twórczości. Bez zbędnych wstępów zatem, zapraszam na „mięso”.
Jeśli po przeczytaniu poniższego, krótkiego wywiadu, w Waszych głowach pojawią się jakieś dodatkowe pytania – dawajcie znać mailowo na andrzej@playingdaily.pl. Kto wie, może uda się namówić 98demake na drugą rundę pytań.
PD: Cześć! Na początek tradycyjnie, opowiedz coś o sobie.
98demake: Jestem 98demake i tworzę animacje przedstawiające jak nowe gry mogłyby wyglądać, gdyby zostały stworzone w latach 90. Na codzień natomiast jestem freelancerem, artystą 3d.
PD: Jak wygląda Twoja historia z grami. Kiedy zacząłeś przygodę z nimi i na jakich platformach?
98demake: Jestem graczem praktycznie przez całe swoje życie. Pierwszą styczność z grami miałem na konsoli NES, następnie przeskoczyłem na SEGĘ Mega Drive, po czym w domu pojawiło się PlayStation i tak dalej. Jak możesz wywnioskować z przygotowywanych przeze mnie materiałów wideo, to platforma PlayStation miała na mnie największy wpływ.
PD: Masz swoją ulubioną grę bądź gatunek?
98demake: Prawdę powiedziawszy nie mam ani jakiejś szczególnie ulubionej gry ani gatunku gdyż jest dostępnych tak wiele wspaniałych produkcji, a ja uwielbiam obcować z różnymi typami gier. Gdybym jednak miał wybierać, to moimi ulubionymi seriami są GTA, Fallout oraz Metal Gear Solid.
PD: Przejdźmy do Twojej twórczości. Skąd pomysł na tworzenie demake’ów?
98demake: Przeczytałem gdzieś artykuł, w którym przedstawiona była grupa ludzi tworzących demake’i jako statyczne obrazki. Pomyślałem więc, że można tę koncepcję nieco rozwinąć i stworzyć coś wspaniałego.
PD: Dlaczego wczesne 3D z lat 90 a nie jakiś inny styl? Na przykład Pixelart?
98demake: Prawdę powiedziawszy, to moja osobista preferencja. Jest coś dziwnie pięknego w estetyce grafiki 3D z końca lat 90. Pixelart jest spoko, ale mam wrażenie, że już się nieco opatrzył.
PD: Jakich narzędzi używasz do stworzenia tych demake’ów?
98demake: Do przygotowania scen, modeli 3D i animacji wykorzystuję Blendera. Przygotowując tekstury i okładki korzystam z Photoshopa. Przygotowując materiały wideo do publikacji korzystam jeszcze z Adobe Premiere do montażu wideo i efektów oraz Audacity do przygotowania audio.
Najważniejszymi jednak narzędziami są zdecydowanie Blender oraz Photoshop.
PD: Ile czasu zajmuje Ci stworzenie takiego materiału?
98demake: Naprawdę ciężko określić dokładny przedział czasowy, gdyż w dużej mierze zależy to od samej gry, którą się zajmuję. Generalnie można jednak powiedzieć, że przygotowanie jednego materiału to 40 do 50 godzin, z czego modelowanie 3D i animacja zajmują 90% czasu. Wiec jest to bardzo czasochłonne zajęcie.
PD: W jaki sposób wybierasz następny tytuł?
98demake: Mam listę gier od osób oglądających moje materiały i oczywiście lubię pracować nad grami, których ogrywanie mnie osobiście sprawiało najwięcej przyjemności.
PD: Która jak do tej pory sprawiła Ci najwięcej przyjemności?
98demake: Na obecną chwilę myślę, że będzie to Max Payne. Tworzenie tego materiału sprawiło mi mnóstwo frajdy, a przy okazji myślę, że jest on naprawdę bardzo udany!
PD: Jakie tytuły zatem znajdują się na Twojej liście „todo”?
98demake: Tuziny tytułów, a kolejne pojawiają się na niej każdego dnia. Notuję także tytuły sugerowane przez moich fanów, więc lista ta jest naprawdę ogromna.
PD: Jakie masz plany w związku z kanałem YouTube, tudzież innymi projektami związanymi z tą tematyką?
98demake: Chciałbym tworzyć więcej wysokiej jakości materiałów, a także wydłużyć ich czas aby pokazać te projekty na nieco większej skali. W skrócie ujmując, chciałbym aby ten kanał zaspokajał wszystkie „demake’owe potrzeby” graczy, jednocześnie utrzymując styl przy roku 1998. Nie miałbym także nic przeciwko spróbowania swoich sił w tworzeniu własnej gry w takiej estetyce.
Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, co przyniesie ze sobą przyszłość.
PD: Dzięki za poświęcony czas!
Bo w końcu ileż można oglądać kolejne unboxingi
Lubię przeglądać YouTube w poszukiwaniu nietuzinkowych kanałów związanych z grami, na których znajdziemy coś innego, bądź coś więcej niż unboxingi i „letspleje”. Nie jest to jednak łatwe zadanie i póki co odnalezienie takich kanałów graniczy z cudem.
Mam nadzieję jednak, że uda się znaleźć jeszcze kilka perełek, jak kanał 98demake, który przy okazji zamierzam uważnie śledzić. Jak tylko na takowe perełki się natknę, nie omieszkam wspomnieć o nich na łamach Playing Daily.
A może Wy macie jakieś swoje ulubione kanały, które serwują ciekawe treści, choć nie są zbyt szeroko znane? Dajcie znać mailowo albo w komentarzach!
Na koniec jeszcze – garść przydatnych linków:
- Patronite: https://www.patreon.com/98demake
- YouTube: https://www.youtube.com/channel/UC4vIcQOyHOcjCgEAVsjenxg
- Twitter: https://twitter.com/98demake
- Instagram: https://www.instagram.com/98demake/