Jedna z tych gier, które nie powinny powstać
Studio Critical Mass Interactive zabrało się za stworzenie gry na licencji filmowej. Niby nic szokującego, nic nowego, ale w tym przypadku chodzi o film, który niestety doczekał się kontynuacji (niezłej, ale nie tak dobrej jak pierwsza część) i teraz niestety doczeka się przeniesienia do świata gier. Chodzi o „The Boondock Saints” (u nas znany jako „Święci z Bostonu”).