Nadeszła długo wyczekiwana aktualizacja do Destiny, która wprowadziła nieco zmian, ale przede wszystkim – dorzuciła nam do gry zupełnie nową walutę i związany z nią system mikrotransakcji. Oczywiście kiedy poinformowano o takich planach społeczność wokół gry zawrzała, ale wygląda na to, że kompletnie nie ma czym się przejmować.

Bungie poinformowało właśnie, że w przyszłym tygodniu do Wieży w Destiny powróci jedna z jej rezydentek – Tess Everis przy okazji „przywożąc” ze sobą nieco nowego typu asortymentu. Zmiana ta dodatkowo wiąże się z wprowadzeniem mikrotransakcji do gry, ale czy jest się czym przejmować?

Jutro nadchodzi wielki dzień, bowiem do sprzedaży trafi Gran Turismo 6. Jak informowaliśmy Was w zeszłym miesiącu, najnowsza odsłona serii od Polyphony Digital otrzyma wbudowane mikrotransakcje. Do tej pory jednak nie wiedzieliśmy jaki będzie przelicznik wirtualnej waluty w stosunku do prawdziwych pieniędzy. Aż do dziś…

Wygląda na to, że wraz z Gran Turismo 6 seria po raz pierwszy doczeka się wbudowanego systemu mikrotransakcji, za pośrednictwem którego będziemy mogli dokupić dodatkowe samochody i części – wystarczy zainwestować nieco więcej gotówki. Powstaje jednak tylko pewien problem – czy nie popsuje to trochę balansu w rozgrywkach online?

Na oficjalnym forum Blizzarda pojawiły się informacje, według których Blizzard faktycznie zamierza wprowadzić mikrotransakcje do World of Warcraft. Ploteczki na ten temat krążyły już od kilku dni.

Już dziś Call of Duty: Black Ops 2 otrzyma łatkę naprawiającą kilka drobiazgów, ale już jutro wersja na Xbox360 otrzyma mikrotransakcje. Zanim chwycicie za widły i wyrzucicie przez okno swoje egzemplarze, przeczytajcie co obejmą tak naprawdę te płatności.

Już od wczoraj wieczorem każdy może pobrać demo Dead Space 3 i spróbować nowej produkcji Visceral Games. To jednak nie jest jedyna nowinka jaką studio postanowiło nam zaserwować – w trzeciej odsłonie kosmicznego horroru pojawią się mikrotransakcje.