„Wiedźmin 2” na Xbox360 opóźniony
Zaskoczony specjalnie nie jestem, choć wywołuje to u mnie smuteczek. Miałem nadzieję, że jeszcze przed końcem roku uda nam się zagrać w konsolową wersję „Wiedźmina 2”. Najwyraźniej jednak nie będzie nam to dane.
Zaskoczony specjalnie nie jestem, choć wywołuje to u mnie smuteczek. Miałem nadzieję, że jeszcze przed końcem roku uda nam się zagrać w konsolową wersję „Wiedźmina 2”. Najwyraźniej jednak nie będzie nam to dane.
„Wiedźmin 2” zebrał mnóstwo pochwał za warstwę prezentacyjną. Wszystkie przerywniki filmowe, które możemy podziwiać podczas gry zostały wykonane z użyciem techniki Motion Capture. Ten krótki dokument przybliża nieco cały proces.
To bardzo ciekawa informacja, bo to właśnie Tomasz Gop był głównym motorem napędowym kampanii promującej „Wiedźmina 2”, a przynajmniej tak to wyglądało w moich oczach.
A więc wszelkie wątpliwości rozwiane – Geralt nadciąga na Xboxa360 jeszcze w tym roku.
Konferencja CDProjekt RED na której dowiemy się o wersji konsolowej „Wiedźmina 2” przewidziana jest na godzinę 21:00, ale najwyraźniej kilka sklepów już nie mogło się doczekać żeby dodać ten produkt do swojej oferty.
Już dzisiaj, o 21:00 rozpocznie się konferencja prasowa CD Projekt RED i Gog.com.
To, że „Wiedźmin 2” powstaje w wersji na konsole jest faktem, choć jakimś cudem cały świat usilnie stara się tego nie zauważać. Zaczęło się od artykułu w Rzeczpospolitej cytowanego przez Polygamię, następnie mieliśmy kwestię informacji zawartych w prospektach emisyjnych, później droczyłem się chwilę padem trzymanym w rękach przez jednego z testerów, a teraz ESRB przykleiło do „Wiedźmina 2” etykietkę Xbox360. Serio, nadal chcecie wypierać to ze świadomości?
Mocno trzymałem kciuki za ten projekt, bo delikatnie mówiąc miał potencjał i wygląda na to, że ekipa z CD Projekt stanęła na wysokości zadania. „Wiedźmin 2” zbiera świetne oceny i wygląda na to, że na jego drodze mogą stanąć jedynie jeden kolos zaplanowany jeszcze na ten rok – „Elder Scrolls: Skyrim”.
Chyba już nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, że powstaje konsola wersja gry „Wiedźmin 2” dla Xboxa 360, ale dla wszystkich niedowiarków kolejne potwierdzenie tej „teorii”.
Różnego rodzaju ukryte wiadomości czy anegdoty to nie jest nowość w grach, ale niezbyt często trafia się tak genialnie wkomponowany tzw. easter egg w grze. Panowie z CD Projekt RED mają u mnie duże piwo, dawno tak się nie uśmiałem.