The Spire
Dzisiaj przypadkiem trafiłem na trailer bardzo ciekawie zapowiadającego się projektu Raw Games – „The Spire”. Zainteresował mnie gdyż jest to produkcja niezależna tworzona w oparciu o Unreal Engine 3. Podążyłem nieco dalej tropem aż na stronę producenta i muszę przyznać, że szykuje się niezależna gra grubego kalibru.
Trochę na temat świata i historii
Przetrwanie gatunku ludzkiego stoi pod znakiem zapytania. Planeta jest przeludniona, wszystkie paliwa i zapasy materiałów są na wyczerpaniu. Zostaje powołany ogólnoświatowy rząd, który ma zaprowadzić porządek i uratować rasę ludzką przed wyginięciem. W tle rozwija się natomiast ogólnoświatowy spisek zagrażający planecie. Wcielamy się w postać Davida Mahera, który budzi się wewnątrz podziemnej stacji badawczej ukrytej głęboko pod śniegami Arktyki. Nasz bohater nie pamięta dosłownie nic – kim jest, jak się tu znalazł i dlaczego. Z czasem jednak okazuje się, że nasza przyszłość jest mocno powiązana ze wspomnianym wcześniej ogólnoświatowym spiskiem zagrażającym ludzkości.
„The Spire” to gra FPP, będąca połączeniem tajemniczej przygodówki z elementami survival horroru. Akcja ma rozgrywać się we wspomnianym wcześniej centrum badawczym. Mroczny klimat sci-fi to mocna strona tej produkcji. Autorzy obiecują nam dużo zagadek wymagających od nas sprytnej manipulacji otoczeniem (co już zalatuje nieco portalowymi klimatami), ale również świeże podejście do tematu sterowania i systemu walki.
Co czyni „The Spire” grą wartą uwagi?
Przede wszystkim całość rozgrywki będzie obracać się wokół „narzędzia”. Jest to dziwne urządzenie, wszczepione w rękę naszego bohatera. Początkowo nie wiemy do końca czym ono naprawdę jest, jego użycie jednak pozwala na otrzymanie ciekawych rezultatów:
- możemy gwałtownie manipulować obiektami na odległość w celach destrukcyjnych
- możemy również bardzo precyzyjnie, co przyda się przy rozwiązywaniu różnego rodzaju zagadek
- z czasem będziemy otrzymywali kolejne ulepszenia tego narzędzia
- może zostać ono wykorzystane w trakcie walki
System walki ma w łatwy sposób komponować zwykłe ciosy/kopnięcia z manipulacją otoczenia, a całość ograniczona w zasadzie jedynie naszą wyobraźnią i przedmiotami znajdującymi się w danym momencie pod ręką. Dodatkowo mechanika oparta na gestach będzie pozwalała nam tworzyć nowe urządzenia/bronie, naprawiać je, bądź wchodzić w interakcję z otoczeniem.
Całość zapowiada się ciekawie i choć sam system gestów przypomina nieco gravity gun z Portal, to jednak wydaje się mieć nieco szersze zastosowanie. Zobaczymy czy twórcy będą w stanie wykorzystać potencjał tkwiący w tym tytule. Na koniec trailer, który zawiera również trochę rozgrywki. Mam tą grę na celowniku i zamierzam śledzić postępy twórców.