FortressCraft ma całkiem niezły start
Na temat samego „FortressCraft” pisałem już nieco wcześniej. W skrócie – to niejako „klon Minecrafta” na konsoli Xbox360, którego możecie znaleźć w zakładce Indie Games. Niestety nie wygląda jakby posiadał on specyficzny klimat, który czyni z „Minecrafta” tak udany produkt. Dodatkowo podział produkcji na epizody tym bardziej zniechęca do zakupu – w końcu za każdy z epizodów (a zatem funkcjonalności) musimy zapłacić osobno. Porównując to z produkcją Mojang, niestety nie wygląda to różowo. Co ciekawe jednak, nie przeszkodziło to „Fortress Craft” stać się najlepiej sprzedającym się produktem w historii Indie Games na Xbox Live – w ciągu dwóch dni od premiery gra rozeszła się w ponad 30.000 egzemplarzy. Jest to tym większe zaskoczenie, że w pierwszym epizodzie możemy jedynie ustawiać sobie klocki i.. to w zasadzie tyle.
Mimo wszystko na obecną chwilę szkoda mi wydawać 240MS Points, poczekam aż będą gotowe minimum trzy epizody, bo samo bieganie i stawianie klocków (świetnie to brzmi) średnio mnie ekscytuje.
Poniżej krótkie wideo z rozgrywki, które na mnie przynajmniej nie zrobiło specjalnego wrażenia.