Mortal Kombat, SNES i cenzura
Muszę przyznać się bez bicia, że nie miałem pojęcia iż „Mortal Kombat” w wersji na konsolę Super Nintendo (SNES) był mocno okrojony z brutalności. Krew zamieniona na szare coś, co miało imitować pot, oraz mocno zmodyfikowane niektóre Fatalities – tym właśnie potraktowani zostali wszyscy posiadacze konsoli Nintendo.
Problem powstał gdyż w momencie premiery pierwszej części „Mortal Kombat” nie było żadnego systemu ocen a ESRB nie istniało. Tak wysoki poziom brutalności spowodował jednak, że ludzie zaczęli poważnie zastanawiać się nad tym problemem. Ed Boon całkowicie zgadza się z pomysłem wprowadzenia kategorii wiekowych. Natomiast cenzura wersji na konsolę SNES wynikała z tego, że Nintendo poczuwało się w obowiązku chronienia swoich młodych klientów/graczy przed nadmierną brutalnością, a przecież nie jest żadnym odkryciem, że Nintendo pokazuje się jako marka pro-rodzinna.
W latach 1991/92 bijatyki były jednym z najpopularniejszych gatunków, „Street Fighter II” królował, a Ed Boon marzył o zrobieniu czegoś zupełnie nowego, co wykorzysta najnowsze dostępne technologie – wtedy była to digitalizowana grafika. Przyznaje on jednak, że nie spodziewał się aż takiego sukcesu „Mortal Kombat”.
„Mieliśmy nadzieję, że gra osiągnie jakiś sukces i zwróci nam pieniądze jakie pochłonęło jej stworzenie, ale nigdy bym nie przypuszczał że prawie 20 lat później nadal będziemy robić gry z serii „Mortal Kombat” – Ed Boon
Wracając jednak do tematu samej cenzury wersji na konsolę SNES, poniżej macie zestaw wszystkich fatalities z pierwszej odsłony „Mortal Kombat” właśnie na tę konsolę.
Dla prównania jeszcze te same fatalities ale tym razem w oryginale, bez cenzury