Counter-Strike Global Offensive
Studio Valve ogłosiło właśnie, że trwają intensywne prace nad nową odsłoną najpopularniejszej sieciowej strzelaniny FPP. Nowa odsłona będzie nosiła nazwę „Counter-Strike Global Offensive„.
Od momentu potwierdzenia tej informacji pojawiło się także nieco szczegółów. Przede wszystkim gra będzie obsługiwana przez nieco odświeżony silnik Source Engine. Wszyscy starzy wyjadacze zapewne z radością przyjmą informacje, że najpopularniejsze mapy dust, dust_2, inferno, nuke oraz train pojawią się w nieco odświeżonych wersjach. Oczywiście nowe mapy również się pojawią, choć na obecną chwilę nie znamy szczegółów.
Uzbrojenie również doczeka się kilku nowości, do których można zaliczyć nowy ciężki karabin maszynowy, oraz zestaw shotgunów, które zostały zaprojektowane specjalnie dla walki na krótkim dystansie. Do tego dochodzi koktajl mołotova, który oprócz wysokiej ceny będzie również pozwalał na odcięcie pewnej części mapy. Najciekawszym jednak dodatkiem jest tzw. wabik, który po użyciu z miejsca, w którym się znajdzie będzie emitował odgłosy strzałów, sugerując przeciwnikowi że w tym miejscu właśnie toczy się jakaś walka. Prace nad tym granatem jeszcze trwają i jeszcze nie wiadomo jak dokładnie będą brzmiały wspomniane strzały. Ekipa Valve eksperymentuje również z samymi mechanizmami rozgrywki – np. wszyscy na początku rundy otrzymują kamizelkę kuloodporną.
Gra zostanie po raz pierwszy zaprezentowana podczas targów PAX, które odbędą się jeszcze w tym miesiącu. Premiera natomiast przewidziana jest na przyszły rok na PC, Mac, PS3 oraz Xbox360.
Ja już zacieram rączki na wersje na Xbox360, choć jeśli Microsoft będzie nadal stwarzał takie problemy jak z „Team Fortress 2” to zakup wersji na Maca okaże się jedynym rozsądnym wyborem.