Assassin’s Creed 3 – materiał z E3 z komentarzem
Ubisoft opublikował materiał z rozgrywki, który już widzieliśmy podczas targów E3 2012, tym razem jednak wzbogacając go o komentarz Alexandra Hutchinsona.
Historia w Assassin’s Creed 3 rozgrywa się na przestrzeni 30 lat – przed, w trakcie i po zakończeniu Rewolucji Amerykańskiej. Historię naszego bohatera – Connora, pół indianina – pół brytyjczyka, poznamy w trakcie rozgrywki – w jaki sposób został asasynem, jak wplątał się w konflikt z templariuszami, oraz jaka jest jego rola w Rewolucji Amerykańskiej.
Zespół sporo pracy włożył w ulepszenia systemu poruszania się w terenie. Dzięki tym usprawnieniom, Connor jest w stanie poruszać się po drzewach, urwiskach i wielu innych elementach otoczenia z taką płynnością z jaką jego poprzednicy poruszali się po budynkach. Pojawiły się również tzw. strefy śledzenia, w których nasz protagonista będzie poruszał się mocno pochylony, starając się pozostać niezauważonym podczas polowania na przeciwników (lub zwierzynę).
Stworzenie Connora jako pół-natywnego amerykanina pozwoliło rozszerzyć jego arsenał o takie bronie jak łuk czy tomahawk z ostrzem w kształcie znaku asasynów. Łuk może być wykorzystywany do polowania na zwierzynę, która w Assassin’s Creed 3 reprezentowana jest przez ponad 24 gatunki. Niektóre z nich będą częścią misji pobocznych bądź okazją do zarobienia dodatkowego grosza, ale wiele z nich także będzie stanowiło niebezpieczeństwo. Szlify otrzymał również system sterowania, który obecnie w trakcie walki pozwala na szybki dostęp do np. pistoletów pod jednym z przycisków, oraz broni krótkiego zasięgu pod drugim (na materiale akurat było to ukryte ostrze).
Wszystkie lokacje, po których będziemy się poruszać w Assassin’s Creed 3 będą miały dwie pory roku – zimę oraz lato. Nie są to jednak zmiany jedynie kosmetyczne – w zimie, gdy jest sporo śniegu na ziemi, Connor będzie zmuszony poruszać się raczej po drzewach, gdyż brodzenie w śniegu po kolana będzie skutecznie spowalniało jego ruchy.
Dużo pracy zostało również włożone w postaci niezależne – mają być teraz jeszcze bardziej wiarygodne, przede wszystkim stwarzając wrażenie, że każda z nich ma jakiś cel. Dodatkowo wiele napotkanych postaci będzie oferowało nam zadania poboczne, które na tym materiale nie wyglądały zbyt intrygująco – ot proste, przynieś, wynieś, pozamiataj, ale być może znajdą się także inne, bardziej rozbudowane misje poboczne.
Twórcy starali się również wprowadzić nieco więcej elementów do samego świata. Jako przykład jest podany wóż konny, który mija Connor podczas drogi do fortu. Tak jak wcześniej wspomniałem – niezależne postaci mają mieć jakieś swoje zadania, plany. Świetnym przykładem jest mały oddział rewolucjonistów atakujący fort, do którego planuje przedostać się nasz bohater.
W trakcie walki Connor będzie posiadał zawsze dwie podręczne bronie, wśród których znalazło się również nowe oręże – linę, przy pomocy której będzie miał możliwość podciągnięcia przeciwnika w powietrze i zawieszenia go na drzewie. Nowością jest również możliwość użycia przeciwnika jako zasłony przed strzałami oddziału, a także podwójna kontra która idealnie nadaje się na dwóch atakujących w tym samym czasie przeciwników. Wykonując kontrę będziemy mogli również od razu zabić przeciwnika lub rzucić nim.
Wracając na chwilę do otaczającego nas świata, Alexander Hutchinson sporo uwagi poświęca nierównościom terenu po którym będzie poruszał się Connor. Zespół włożył sporo pracy w jak najwierniejsze odtworzenie zachowania ludzi w trakcie walki oraz w trakcie poruszania się po tak nierównym terenie.
W poprzednich odsłonach zabójstwa mogliśmy dokonywać jedynie przy pomocy ukrytego ostrza. W tej odsłonie natomiast jest możliwość wykorzystania dowolnej, dostępnej w danym momencie broni. Znaczenie ma to raczej czysto kosmetyczne, ale jest przyjemnym urozmaiceniem.
W trakcie dostawania się do fortu od strony urwiska, mamy okazję zobaczyć jak świetnie radzi sobie Connor w terenie. Po raz pierwszy możemy zobaczyć jak bohater serii ześlizguje się po lekko pochylonym zboczu i płynnie wspina się po naturalnie wyrzeźbionym urwisku. Nie uświadczymy tutaj żadnych powtarzających się schematów ułożenia miejsc, które może nasz bohater chwycić. Ubisoft włożył sporo pracy w to aby wyglądało tak naturalnie jak to tylko możliwe.
Na sam koniec pokazane zostały jeszcze dwa nowe elementy wprowadzone w Assassin’s Creed 3 – proch strzelniczy wraz z jego wybuchowymi możliwościami oraz zabójstwo w biegu. Druga umiejętność wreszcie pozwoli nam na szybkie pozbycie się przeciwnika odgradzającego nam drogę od celu (co często było poważnym problemem podczas pościgów w poprzednich odsłonach serii).
Cały materiał możecie zobaczyć poniżej – gorąco polecam, a sam zaznaczam datę 31.10.2012 na czerwono w kalendarzu.