Cult of the Wind to gra o ludziach… udających samoloty
Mieliśmy już gry, w których toczyliśmy pojedynki sieciowe wcielając się w postaci żołnierzy wszelkiego rodzaju. Były również gry, w których sieciowe potyczki odbywały się wysoko w chmurach, a my zasiadaliśmy za sterami samolotów bojowych z różnych okresów. Cult of the Wind natomiast pozwoli nam wcielić się w postać człowieka udającego samolot…
Jeśli myślicie, że to koniec absurdów to jesteście w błędzie. W grze będziemy brać udział w wieloosobowych pojedynkach, które są toczone za pomocą broni istniejących tylko w wyobraźni, powodujących udawane eksplozje, a żeby było nieco „bardziej realistycznie” – odgłosy samolotów wydawane są za pomocą ust naszych postaci.
Cytując opis:
Możesz zasypać swojego rywala gradem wyimaginowanego ołowiu i twierdzić, że go „trafiłeś i musi się położyć”. Oczywiście w odpowiedzi stwierdzi on, że „nieprawda, miałem tarczę!” i rozpoczynacie kłótnię o to czy samoloty faktycznie mogą mieć tarcze. W tym czasie ktoś inny skacze Wam na głowę radośnie pogwizdując pod nosem niczym spadająca bomba…
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem totalnie zajarany tą koncepcją! Na bank wielu z Was przypomni sobie teraz bieganie z patykami po podwórku i zabawę „w żołnierzy” kończącą się wielokrotnie kłótnią o to czy ktoś został czy nie został trafiony. 🙂
Cult of the Wind będzie zawierało także rozbudowany edytor poziomów, a naszą twórczością będziemy mogli od razu podzielić się z innymi graczami. Nie zabraknie również modyfikacji wyglądu naszej postaci przy wykorzystaniu sporej ilości różnych rodzajów ubrań i animacji.
Gra obecnie pomyślnie przeszła proces akredytacji na Steam Greenlight, więc pozostaje tylko czekać na premierę!
