Asset 3

Steam „kasuje” polskich piratów!

Piotr Wasiak / 6.12.2015
komentarze: 0

Przyznamy się bez bicia. Redaktorzy Playing Daily to nie gimnazjaliści i nam określenie „piractwo” kojarzy się raczej z kupowaniem „ruskich tłoków” na Stadionie – czyli płyt tłoczonych nielegalnie w Chinach albo w Rosji. Piractwo się jednak zmienia. Nawet w przypadku gier cyfrowych. Nawet na Allegro można kupić Wiedźmina 3 za pięć złotych

Jak to możliwe? Zwyczajnie. Pirat zakładał konto na Steamie i kupował grę za normalną cenę. Potem w serwisie aukcyjnym wystawiał aukcję na której można było „kupić” tę grę za 5 złotych… Tylko, że sprzedanych egzemplarzy na aukcji było np. 500… Zarobek gigantyczny. A co kupował nieświadomy użytkownik? Kupował hasło i login do Steama. Zatem logując się i odłączając Internet, w grę mogło grać nieskończenie wielu graczy jednocześnie… Owszem, to jest piractwo i naruszenie regulaminu Steama, ale kto by się tam przejmował? (Większość ludzi nie wie, że ściągając film z Chomikuj pobiera nielegalną kopię… Skoro za pobranie zapłacili SMSem pięć złotych, to znaczy, że kupili film – tak błędnie myśli większość użytkowników.)

Steam od niedawna umożliwia teraz całkowite kasowanie gier z biblioteki. Zatem wystarczy, że jedna osoba która kupiła grę od pirata na aukcji… skasowała grę, i znikała ona z biblioteki wszystkich pozostałych… I pirat miał problemy, reklamacje i niezadowolonych klientów… A Polacy stanęli na straży prawa. Grupa ludzi zaczęła kupować takie „dostępy do Steama” i kasować gry i w ten sposób ta forma piractwa znika.