Street Fighter 5 otrzyma tryb fabularny… jako DLC. Kilka miesięcy po premierze
Informacja ta jest tak absurdalna, że z początku musiałem kilka razy ją przeczytać aby uwierzyć. Street Fighter 5 na początku nie będzie posiadał docelowego trybu fabularnego. Ot, w pełnej cenie otrzymamy produkt wybitnie turniejowy, stworzony z myślą o pojedynkach online…
Capcom zapowiada, że tryb ten ma być bardzo mocno rozbudowany i lepszy niż w jakiejkolwiek wcześniejszej odsłonie. W momencie premiery oczywiście będzie możliwość gry w pojedynkę i przechodzenia trybu z jakimś zalążkiem fabuły, ale to właśnie to darmowe DLC ma być głównym daniem.
W zamian za naszą cierpliwość twórcy obiecują nam ok. godziny filmowych przerywników, a sama historia ma być niezwykle rozbudowana. Połączy ona również wątki z trzeciej i czwartej odsłony serii.
Ok, rozumiem, że przygotowanie najbardziej wypasionego trybu fabularnego w historii marki wymaga czasu, ale nie róbmy sobie żartów. Dostaniemy grę w pewnym sensie niedokończoną, której braki na szczęście zostaną uzupełnione całkowicie za darmo.
Przyznaję, że jestem ciekaw tego trybu, ale najchętniej zagrałbym w niego w dniu premiery gry…