Star Swapper – coś dla miłośników wytężania szarych komórek. Jest i mały konkurs!
Studio Tap It Games podjęło ambitną próbę uderzenia ze swoim tytułem w bardzo specyficzną niszę. Gry logiczne mają swoją wierną rzeszę fanów, jednak są one tak popularne jak wielkie „blockbustery”. Star Swapper to kwintesencja gier z tego gatunku – jest przystępna, oszczędna, a zarazem oferująca wyzwanie i wciągająca.
Gra opiera się na bardzo prostym schemacie – na pajęczynie połączonych ze sobą punktów znajdują się żetony, które musimy umieścić na swoich miejscach. Pajęczyna połączeń zawiera również jedno miejsce puste, dzięki czemu możemy w miarę swobodnie wspomniane żetony przesuwać.
Początkowo poziom trudności nie jest szczególnie wyśrubowany, ale bardzo szybko niektóre połączenia są tylko jednostronne, a z czasem dochodzą również inne urozmaicenia. Jak przystało na rozgrywkę osadzoną w przestrzeni kosmicznej, nie mogło zabraknąć m.in. czarnych dziur.
Jeśli jednak uznacie, że samo ukończenie danego etapu nie stanowi dla Was problemu – możecie spróbować pobić swoje wyniki. Każda rozgrywka ma notowany nie tylko czas wykonania zadania, ale również ilość posunięć. W przypadku tej drugiej wartości, po ukończeniu każdej próby otrzymujemy informację jaka jest minimalna ilość posunięć niezbędnych dla ukończenia danej zagadki.
Może więc upłynąć naprawdę sporo czasu zanim ukończycie wszystkie etapy, we wszystkich konstelacjach na „trzy kropki”, czyli maksymalną ocenę.
Star Swapper posiada bardzo oszczędną oprawę graficzną, ale moim zdaniem to jej spora zaleta. Pozwala dzięki temu skupić się na ważnych elementach interfejsu i nie rozprasza zbędnymi fajerwerkami. Podobnie jest z oprawą muzyczna, która stanowi idealne tło pozwalające na pełne skupienie, choć przydałoby się nieco więcej urozmaicenia – w tle przygrywa cały czas jeden utwór.
Grać? Nie grać?
To zawsze najtrudniejsze pytanie. Fanom gier logicznych tytuł ten przypadnie do gustu, bo wciąga i zawiera całkiem sporą porcję wyzwania. Moim zdaniem właśnie dla takich odbiorców też jest przygotowany.
Może i sprawia wrażenie spokojnej, stonowanej, czy wręcz z perspektywy wielbiciela bardziej dynamicznych gier, nudnawej, ale taki właśnie Star Swapper ma być.
Spędzając jednak nieco czasu przy komputerze, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że tytuł ten najlepiej sprawdziłby się na platformach mobilnych. Kilka rund na tablecie przed snem, albo w drodze do pracy to idealna opcja.
Konkurs!
Na koniec jeszcze mała niespodzianka. Dzięki uprzejmości Tap It Games mam dla Was 10 kodów Steam z grą Star Swapper!
Co trzeba zrobić aby takowy kodzik zgarnąć? Otóż należy podać tytuł innej gry Tap It Games, której recenzja już pojawiła się na łamach Playing Daily.
Odpowiedzi należy przesyłać do 25.05.2018r. na adres andrzej@playingdaily.pl wpisując w temacie „Konkurs Star Swapper”.
Powodzenia!