Destiny 2 – dzienniki Strażnika #1
Premiery Destiny 2 wyczekiwałem jak pies powrotu swojego właściciela do domu. Jadąc z pudełkiem w ręce do domu odliczałem kolejne skrzyżowania niecierpliwiąc się, a jednocześnie drżąc z ekscytacji. Kiedy jednak płyta znalazła się już w napędzie, a gra przywitała mnie krótkim wprowadzeniem, przepadłem i znów zostałem Strażnikiem.