Zgodnie z tradycją, każda kolejna odsłona serii Call of Duty zamyka dzień premiery jeszcze większą liczbą sprzedanych egzemplarzy niż jej poprzedniczka. Nie inaczej jest w przypadku „Modern Warfare 3” – Activision ma 6,5 miliona powodów do świętowania.

Może to się wydawać średnio zaskakujące, jednak mnie osoboście trochę to zdziwiło. Eric Hirshberg podczas spotkania z inwestorami pochwalił się ilością sprzedanych egzemplarzy ostatnich dwóch odsłon serii „Call of Duty”.

Activision wypuściło wideo „zza kulis”, w którym Dan Buntin opowiada jak był tworzony najnowszy dodatek do „Call of Duty: Black Ops” – Annihilation oraz skromną galerię na której możemy zobaczyć kilka nowych map.

Wszystko na to wskazuje. Na stronie australijskiego GAME pojawiła się ulotka reklamowa DLC o nazwie „Escalation”.

Call of Duty: Black Ops podobnie jak Modern Warfare 2 zamówiłem przed premierą, choć początkowo udawałem sam przed sobą, że kompletnie nie interesuje mnie ten tytuł, gdyż nie byłem w stanie sobie wyobrazić jak można stworzyć grę, która pobije spektakularne Modern Warfare 2. Dodatkowym punktem przeciw był fakt, że grę tworzył zespół Treyarch, a nie Infinity Ward. Okazało się jednak, że sprzedaż Call of Duty: Black Ops przewyższyła Modern Warfare 2 bijąc po raz kolejny wszelkie rekordy. Pozostaje pytanie – czy faktycznie zasłużenie?

Patrząc na historię gier z serii „Call of Duty” nie powinno to być dla mnie specjalnym zaskoczeniem, bo każda nowa odsłona serii sprzedawała się lepiej od swojego poprzednika, ale byłem pewien, że poprzeczki ustawionej przez „Modern Warfare 2” po prostu nie da się przeskoczyć. W końcu 310mln baksów w ciągu 24 godzin to jest robiący […]

Trafiłem przypadkiem na trailer Call of Duty: Black Ops, w którym podobnie jak w trailerze do Call of Duty: Modern Warfare 2, słychać w tle Eminema. Chłopaki z Treyarch bardzo się starali aby stworzyć równie ekscytującą zajawkę, ale czy im to wyszło?

Po sześciu VIP Packs, które okazywały się jedynie nowymi trybami rozgrywki na starych mapach, wreszcie dostajemy zestaw zupełnie nowych map. No, może nie zupełnie, bo to przeniesione mapy z Battlefield: Bad Company 1. Czy nie za późno?