Podczas Blizzcon, Blizzard zaprezentował nowy zwiastun „Diablo III”, w którym możemy zobaczyć przystojnego Azmodana, który zabrał na randkę Leah – siostrzenicę Caina.

Jeden z uczestników beta testów „Diablo III” nagrał swoje zmagania z tym tytułem minuta po minucie. Jego postać to mag, natomiast jego towarzysz to barbarzyńca.

To, że Blizzard kombinuje coś w kwestii wypuszczenia „Diablo III” na konsole nie jest żadną nowością. Od samego początku jest coś na rzeczy – już rok temu Blizzard poszukiwał projektantów i programistów specjalizujących się w produkcji tytułów na konsole.

Jeśli czekacie z wypiekami na twarzy na „Diablo III”, to poniższa porcja materiałów powinna zapewnić Wam solidną dawkę wrażeń na jakiś czas. Nie jest to może zbyt wiele, ale zawsze lepiej to niż nic prawda?

Najwyraźniej nie tylko Ubisoft przy okazji „Driver: San Francisco” będzie wymagał stałego połączenia z internetem nawet podczas gry solo. Rob Prado z Blizzarda poinformował, że do gry w „Diablo III” również będzie wymagane połączenie z internetem. Jaki z tego jest zysk dla nas?

Materiał pochodzi z wersji beta „Diablo III”. Możemy podziwiać na nim rozmaite postacie bohaterów, ich zdolności i czary, a także bardzo zróżnicowane lokacje.

Wygląda na to, że Blizzard niejako zalegalizuje handel przedmiotami w „Diablo III”. Nie od dziś wiadomo, że handel przedmiotami to całkiem opłacalne przedsięwzięcie, aczkolwiek wymiana gotówki odbywa się poza ekosystemem gry, co wiąże się niestety z dużym ryzykiem.

W nadciągającym „Diablo III” nasz bohater będzie mógł liczyć nie tylko na swoje umiejętności, ale również na wsparcie ze strony towarzyszy.

Na to wygląda, jeśli oczywiście można wierzyć w słowa które padły z ust Michaela Morhaime.

W sieci pojawiły się screeny z jednej z pierwszych wersji Diablo III. Jak widać gołym okiem, gdzieś po drodze wszystko zostało wrzucone do kosza i rozpoczęto tworzenie gry od nowa.