Do tej pory było cicho na temat tego, co dostaną posiadacze konsoli Microsoftu. Wiadomo, że dodatkową postacią dla Playstation 3 jest Kratos z „God of War”, oraz tyle że podobna postać jest planowana dla Xboxa 360. Pojawiły się jednak pierwsze plotki co do faktycznej zawartości.

Wszystko na to wskazuje. Na stronie australijskiego GAME pojawiła się ulotka reklamowa DLC o nazwie „Escalation”.

Już 20 maja będziemy mogli zanurzyć się w świat „L.A. Noire” i zgrywać najlepszego detektywa w mieście. Tymczasem na zaostrzenie apetytu otrzymujemy zwiastun dodatku o tytule „A slip of the tongue”, który będzie dostępny dla wszystkich zamówień przedpremierowych

Jak zawsze BioWare wypuściło genialny zwiastun, który wywołuje ciary. Wygląda na to, że jednak to DLC może bardziej wiązać „Mass Effect 2” z „Mass Effect 3” niż z początku mi się wydawało.

Jeszcze nie odbyła się premiera podstawowej gry, a już wiemy jakie dwie postacie będą dostępne jako pierwsze DLC do „Mortal Kombat”.

Najwyraźniej ostatni dodatek do „Mass Effect 2”, czyli długo wyczekiwany „Arrival” nie będzie jednak tym, czego wszyscy się spodziewali. Misja zawarta w ostatnim DLC do „Mass Effect 2” wyśle Sheparda na misje w pojedynkę, a jego zadaniem będzie uratowanie pani doktor, która została porwana przez Batarian.

A więc mamy już potwierdzenie – DLC do „Mass Effect 2” o jakże wymownym tytule „Arrival” zmierza w naszym kierunku i ukaże się szybciej niż się tego mogliśmy spodziewać.

I kolejny ekranik z DLC „Arrival” wskoczył na Facebooka. Nie mam bladego pojęcia co na nim jest i jakie ma to znaczenie dla fabuły ale i tak jaram się. Zanosi się na świetny DLC, który idealnie połączy „Mass Effect 2” i „Mass Effect 3”.

Na Facebooku pojawił się kolejny screenshot z nadciągającego DLC do „Mass Effect 2” – Arrival. Obrazek – poniżej, wraz z pozostałymi do tej pory wypuszczonymi ot tak – dla przypomnienia.

Od jakiegoś czasu materiały pojawiające się na facebookowej stronie „Mass Effect” pojawiają się nowe screeny z nadciągającego DLC o jakże wymownym tytule „Arrival”. Najwyraźniej chodzi o najazd „Reaperów” z którymi Shepard zmagał się mocno w pierwszej odsłonie „Mass Effect”, a który jest tematem przewodnim nadciągającego zakończenia trylogii