Red Ring of Death
Przez długi czas miałem nadzieję, że to smutne doświadczenie mnie ominie szerokim łukiem, w końcu konsola nie była kupiona w pierwszym rzucie, a dodatkowo przez pierwsze półtora roku nic się z nią nie działo. Podświadomie jednak byłem prawie pewien, że nadejdzie kiedyś moment, w którym zamruga ona do mnie trzema czerwonymi światełkami oznajmiając koniec swojego żywota. To właśnie stało się ok. miesiąca temu.